Uwielbiam podróżować... ale kiedy na kilkanaście godzin przed wyjazdem staje przed pustą walizką, to zazwyczaj robię wszystko inne... byle tylko nie musieć się pakować. Niestety nie jestem z tych osób, które wrzucają do walizki to, co mają pod ręką, z myślą ,,Przez kilka dni dam sobie radę bez tego czy tamtego...". Ja uważam, że im precyzyjniej spakowany bagaż - tym mniejszy. Kiedyś już przygotowywałam dla Was post o tym, jak spakować bagaż podręczny na trzydniowy wyjazd tak, aby każdego dnia nosić inny look. Oto kilka rzeczy, bez których ja nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek podróży...
1. Ukochana bluza - w moim przypadku od Lany Nguyen - rewelacyjnie wykonana, przemiła w dotyku mimo wielu prań i co najważniejsze - wygodna i ciepła. Nawet jeśli lecę gdzieś, gdzie klimat sprzyja noszeniu bikini, to nie uniknę klimatyzacji w samolocie, a jakimś dziwnym cudem, powoduje ona natychmiastową chrypkę i ból gardła. Stąd też zawsze mam ze sobą bluzę, czy szeroki szal, aby móc się nim owinąć - przy dłuższej podróży służy za poduszkę :).
Tak samo jeśli jedziecie gdzieś samochodem i zatrzymujecie się, żeby rozprostować kości. Przecież nie warto tracić wyjazdu na chorowanie...
2. Balsam do ust - w samolocie organizm ulega odwodnieniu, a więc momentalnie schną nam usta. O piciu wody już nawet nie wspominam, ale dobry balsam do ust pomoże zapobiec, abyśmy nie wysiadły z samolotu z popękanymi wargami.
3. Gumy do żucia - Podczas podróży samochodem przydadzą się do odświeżania oddechu, natomiast żując je w samolocie podczas startu i lądowania, unikniemy tzw. ,,zatkanych uszu", które powoduje zmiana ciśnienia.
4. Selfie Stick - czyli nic innego jak najpopularniejszy gadżet minionych wakacji. Marudziłam, marudziłam aż sama uległam tej modzie... Dostępny na allegro i w sklepach z artykułami RTV. Może nie jest niezbędny, ale dostarcza dużo zabawy... no i unikamy proszenia nieznajomych osób o zrobienie zdjęcia.
5. Zdrowe przekąski - Podróż niestety zazwyczaj kończy się zajadaniem fast foodów albo naładowanych cukrem i konserwantami przekąsek na lotniskach czy stacjach benzynowych. Można tego uniknąć przygotowując zdrowie przekąski dzień wcześniej. Hummus, suszone owoce, kanapki z razowego pieczywa, surowe, pokrojone warzywa... Ale jest i opcja dla leniuchów - wegańskie batony firmy Zmiany Zmiany, o których już Wam wcześniej wspominałam. A dokładnie TU! 100% zdrowia! Stworzone z takich składników jak m.in. daktyle, nasiona chia, figi, migdały, spirulina, malina... Jak już wcześniej pisałam mi najbardziej smakowała Petarda i Aloha. :) Już nie ma wymówki przed zdrowymi przekąskami...
6. Szampon Biovax Białe Trufle i Orchidea - Szampon, który sprawi, że wasze włosy będą miękkie i nie będziecie miały problemów z ich rozczesywaniem nawet jeśli woda w hotelu będzie chlorowana czy bardzo sucha.
7. Olejek Artego Sunrise - To dla tych, którzy wybierają się w cieplejsze klimaty. Olejek chroni przed szkodliwym działaniem wiatru, wody - słonej i chlorowanej i szkodliwego działania UV. Miałam go ze sobą w Grecji - zapobiegał wysuszaniu się włosów.
8. Woda termalna Avene - kultowy kosmetyk, który w walizce powinni mieć wszyscy bez względu na cel podróży. Każdy wyjazd to wyzwanie dla naszej skóry, woda termalna odświeża ją, regeneruje i nawilża... Mam nawet wrażenie, że w niewielkim stopniu niweluje oznaki zmęczenia.
9. Krem do twarzy Dermedic Hydrain3 - Odkrycie sezonu! Krem który działa tak jak nawilżający krem-żel marki Clinique, a jest o połowę tańszy. Lekki, o konsystencji żelu, a mimo to bogaty w składniki odżywcze. Świetnie się wchłania! Idealny do cery suchej i mieszanej. Chociaż jest to pierwszy, to na pewno nie ostatni słoiczek tego kremu w mojej kosmetyczce...
A Wy bez czego nie wyobrażacie sobie swojej walizki? ;)
Wciąż Ci mnie mało?
Zapraszam na moje kanały social media.
S N A P C H A T : oligatorkaaa
XOXO
Ola zrobisz kiedyś post o szminkach i pomadkach?
OdpowiedzUsuńZ największą przyjemnością :)
UsuńJuż nie mogę się doczekać :)Teraz jest coraz chłodniej i trzeba przywiązywać większą wagę do pielęgnacji ust :) :)
UsuńA z drugiej strony jestem ciekawa twoich ulubionych produktów,bo zawsze masz kosmetyki fajnych firm :)