Wiecie, że liście zaczynają już zmieniać kolor? Nie wiem, może życie w biegu nie pozwoliło mi zauważyć tego wcześniej... Moi drodzy, mamy jesień, a zatem możemy spodziewać się nawałnicy jesiennych postów, których nie odłącznymi elementemi będą książki, ciepłe pledy, siedzenia na parapecie, wpatrywanie się w padający deszcz... w towarzystwie oklepanym - kubka gorącej czekolady! Hejterzy będą mieli pożywkę na najbliższe dwa miesiące pisząc niemiłe komentarze, siedząc pod ciepłym pledem i pijąc identyczną gorącą czekoladę! :P Dlaczego? Odpowiedź jest prosta! Nikt jeszcze nie znalazł przyjemniejszego sposobu na spędzanie słotnych wieczorów i zwalczanie jesiennej chandry... Jeśli jakieś macie to proszę, piszcie w komentarzach! :)
Jednak ten post jest dla takich jak ja, którzy nie chcą na razie łamać jesiennego stereotypu... Chociaż może przekona także innych. Często w takie wieczory wskakujemy w szare rozciągnięte dresy, zamiast znaleźć bardziej optymistyczną alternatywę. Proponuję Wam dzisiaj strój na takie właśnie wieczory, chociaż głównie skupię się na niekonwencjonalnym i raczej domowym ,,dodatku''. Kiedy byłam mała wołałam na nie ,,siapety'', potem śmiałam się, że to fatalny pomysł na prezent... dziś niesamowicie doceniam - ciepłe skarpetki!
Mięciutkie, z grubego materiału, czasami nawet podszyte cienkim polarem. Co więcej mają tak wspaniałe emblematy i zdobienia, że bezwstydnie ubieram moje ulubione z księżniczką i żabą! :p Kolorystycznie pasują do moje ulubionej bluzy, z którą nie mogę się rozstać kiedy już ją na siebie włożę. Jest podszyta polarem, więc mam uczucie, że ubieram na siebie pluszowego misia... a
tekst ,,Stressed depressed but well dressed'' na różowym tle to ,,pokazanie języka'' jesiennej chandrze. Nie dziwcie się, że mam na sobie jeansy... ten egzemplarz ma tyle strechu, że czuję się w nich lepiej niż w niejednych dresowych spodniach, dzięki nim mogę sobie odpuścić rozciągnięty dres.
OYSHO
H&M
KappAhl ; No name
XOXO
jak przyjemnie :))
OdpowiedzUsuńis this your bedroom?? it's fantastic! we love paris! a kiss by mom and daughter blogger blo
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńyou look so lovely, dear! great photos)
OdpowiedzUsuńi'd love to follow each other, what do you think?
just let me know)
keep in touch, xoxo
http://yuliasi.blogspot.com/
love, Yulia
Śliczny masz pokój :) Ja także poruszyłem temat jesieni, tak więc zapraszam na blog hotelavarsavia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńlooks so cozy and comfy. I love the wall painting
OdpowiedzUsuńWill you like to follow each other?
Let me know
Love
Fashion Talks
Slodkie :) ja mam zielono-niebieskie pod same kolana :p
OdpowiedzUsuńeffiesdress.com
Super post ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)))
http://lookmagiclife.blogspot.com/
jakie urocze skarpetki !!!
OdpowiedzUsuńo jaa, wszystko takie milusie i cieplusie :D
OdpowiedzUsuńgenialne skarpetki!
ANECIA & aneciawashere.blog
Bardzo podoba mi się twój blog :)) Na pewno jeszcze tu wrócę :))
OdpowiedzUsuńhttp://limitofcontrol.blogspot.com/
najsłodsze skarpecisze ever!
OdpowiedzUsuńjakie urocze skarpeteczki! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Wszystko śliczne ! I te skarpetki <3<3 uroczo wyglądasz
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do Nas , Patrycja & Daria
widze,ze masz taka skarpetkowa manie jak moja siostra :-) urocze :-D
OdpowiedzUsuń