Plisowana spódnica o długości 7/8 była na mojej liście rzeczy, którymi chce uzupełnić swoją garderobę od zeszłej jesieni. ...a może nawet dłużej! Jednak jak to z wielu rzeczami w moim życiu bywa, szukałam ideału.
Jakiś czas temu tego typu spódnice zalały sieciówkowe wieszaki. To wcale nie jest tak, że nie znam aktualnych sklepowych kolekcji. Dostępne modele zazwyczaj w przedziwny i absolutnie niechciany sposób uwydatniały moje dość szerokie biodra. Takie zaburzenie proporcji było wręcz niemożliwe do zniwelowania. Nawet jeśli miałabym swoją wymarzoną spódnicę, to i tak leżała by w szafie bo nie stworzyłabym z nią żadnej stylizacji.
Z pomocą przyszedł przez wiele z nas zapomniany BonPrix! Fakt, zaryzykowałam. Zamówiłam spódnicę online, ale ten sklep jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, ani pod względem dopasowania ubrań, ani jakości. To była miłość od pierwszego ,,założenia"...a ja nareszcie mogą stworzyć taką stylizację jaką w miałam w głowie od dłuższego czasu - czyli tą którą widzicie na zdjęciach. Co więcej, przy użyciu tylko trzech elementów. Poza krojem uwielbiam tą spódnicę za to, że latem mogę ją łączyć z zwiewnymi topami, a zimą z rozciągniętymi swetrami o prostym kroju.
pics by Agata Budzińska
| bluzka ; shirt - MOHITO| spódnica ; skirt – BonPrix | sandals ; sandały - Pull&Bear |
Wciąż Ci mnie mało?
Zapraszam na nasze kanały social media.
I N S T A G R A M : oligatorkaaa
S N A P C H A T : oligatorkaaa
XOXO
Oligatorka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz