Dotychczas jedyną rzeczą w groszki, w mojej szafie była sukienka, którą kupiłam jeszcze w gimnazjum. Nie wyobrażam sobie bez niej wiosny czy lata. (Wiem, to niesamowite, że nadal się w nią mieszczę.) Jednak do innych rzeczy w ten print podchodziłam raczej... no cóż... ostrożnie. Do momentu aż groszki znowu opanowały rozkładówki magazynów modowych.
Marynarka w ten print była jak dla mnie odważnym posunięciem. W pierwszej chwili pomyślałam: ,,Przecież ona do niczego nie pasuje". A jednak! Po prostu należy, jak większość mocnych trendów, potraktować ją jako główny element stylizacji. Stąd za tło wybrałam cudownie miły w dotyku szary sweter, czarne spodnie i klasyczne szpilki. Łączenie groszków z innymi printami jest zarezerwowane tylko dla odważnych!
To fakt, ostatnio prawie na każdym kroku przekonuję się, że w modzie nigdy nie powinno się mówić ,,nigdy". Chociaż dajcie mi jeszcze chwilę zanim włożę skarpetki do sandałów. ;)
pics by Agata Budzińska
| marynarka ; blazer - SHEIN | sweter ; sweater - AmiClubWear | spodnie ; pants - Bershka | szpilki ; heels - no name |
Wciąż Ci mnie mało?
Zapraszam na nasze kanały social media.
I N S T A G R A M : oligatorkaaa
S N A P C H A T : oligatorkaaa
XOXO
Oligatorka
"dajcie mi jeszcze chwile zanim włożę skarpetki do sandalów " ha ha ha ha :))))))))
OdpowiedzUsuńA stylizacja super. podoba mi się !
Groszki tu, groszki tam. To ponadczasowy print. Żakiet świetnie sprawdził się w proponowanej stylizacji.
OdpowiedzUsuń