poniedziałek, 30 października 2017

FASHION: RED IS THE NEW BLACK.


Na blogu pojawiały się już posty z małymi czarnymi, małymi białymi... a teraz przyszedł czas na mała czerwoną.  No cóż... jakoś mi te małe kolorowe zawróciły w głowie.

Osobiście nigdy nie przepadałam za czerwienią... W mojej szafie można było znaleźć jedną sukienkę tego koloru, którą zakładałam raz do roku i to dość niechętnie. W maju zakochałam się w czerwonym kombinezonie z Zary, ale nasz romans skończył się... reklamacją. (Rozpatrzoną pomyślnie!) Jednak od kiedy czerwień została okrzyknięta kolorem tegorocznej jesieni postanowiłam zrobić jeszcze jedno podejście.

Mam nadzieję, że tym razem będzie to udany związek. Okazało się, że czerwień wcale nie jest tak wymagającym kolorem za jaki ją miałam, bo samą sobą robi tak zwane ,,wow!". Co więcej, wcale nie lubi towarzystwa. Niezależnie od fasonu sukienki jaki wybierzecie wystarczą czarne szpilki i biżuteria. Mała czerwona jest jednocześnie bazą stylizacji i jej głównym elementem, dlatego nie warto jej przytłaczać. 

Ciekawe jaką małą kolorową zachwycę się następnym razem... a na swoje 5 minut na blogu czeka już czerwony sweter!

















| sukienka ; dress - Bonprix | buty ; heels - Loft37 | kolczyki ; earrings - H&M |

Wciąż Ci mnie mało?
Zapraszam na nasze kanały social media.

I N S T A G R A M : oligatorkaaa
S N A P C H A T : oligatorkaaa
XOXO
Oligatorka

1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...