sobota, 16 czerwca 2012

`Żyj szybko...`

A ja dla odmiany... nie napiszę o Euro. Za to krótko i dobitnie:


Opowiem Wam o syndromie moralnej autodestrukcji, zauważanej u młodzieży, która po wystawieniu oceń czuje się jak pies spuszczony ze smyczy, który nie bardzo wie co ze sobą zrobić i łapie się pierwszej lepszej okazji do zabawy.
I zadziwiło mnie - nie ukrywam, że można to znaleźć w naszym mieście, bo jeszcze tydzień temu byłam pewna, że ludzie się nie zmieniają, nie potrafią przewartościować życia. Żyłam w przeświadczeniu, że tutaj trzeba pamiętać KIM się jest.
Zarażone przypadki, nie dość, że ubzdurały sobie, że są już wakacje to rozpoczęły życie jak w teledysku Jamal - Defto. No nie powiem, miód, malina, czego chcieć więcej - `Żyj szybko, umieraj młodo...`.
Ale... spódnice za kolano obowiązują jeszcze przez dwa tyg., a klasa, szacunek do siebie i honor cały rok.
Co gorsza... trzeba się zająć tymi co takiej taktyki spędzania wakacji nie przyjęli. Zaliczam się do tych osób i nie ukrywam,  że zastanawiam się, czy to ja zgubiłam życie czy ono mnie gdzie po drodze. Ile warte jest uleganie zatracającej się w obłędzie większości?


Moi drodzy staczać się trzeba powoli... żeby starczyło na całe życie.
XOXO


14 komentarzy:

  1. Owszem jeżeli zabawa to zabawa natomiast nie można sobie pozwolic na zatracenie się w tym wszystkim. Olu również do Ciebie taka mała uwaga:)! troszke więcej uśmiechu i dystansu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Owszem wiadomo na wszystko jest czas ale nie można zatracic się w tej zabawie;) Olu do Ciebie też kilka rad więcej uśmiechu i dystansu:))! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli nie tylko ja mam problem?
    Ale niestety nic na to nie poradzimy, możemy jedynie zwrócić uwagę i mieć nadzieje, że nie zostaniesz zmieszany z błotem.
    Osobiście - bardzo nie podoba mi się to myślenie u moich rówieśników, ale ja chyba zostałam gdzieś z tyłu z moimi, dla nich prawie 'średniowiecznymi', przekonaniami.
    Jak możesz zauważyć, m.in. na wychowawczej, lekko odstaję od reszty, więc masowość raczej nie jest dla mnie groźna. Mogę się jedynie krzywić, patrząc na te dziewczyny, które chodzą w mninówkach, szortach, które więcej odsłaniają niż zasłaniają.
    Mam tylko nadzieję, że w wiekiem to przejdzie, a przyjdzie szacunek do siebie i klasa. Jeśli chodzi o honor, nie wypowiadam się, bo najczęściej spotykam się z jego brakiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. latwo oceniasz innych

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy jak ktoś chcę się bawić, nawet że jeszcze nie ma wakacji(chociaż mimo wszystko jest już WOLNE), to od razu trzeba nazywać to staczaniem się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie trzeba, ja też się lubię bawić. Każdy lubi ^^

      Usuń
    2. Więc o co Ci chodzi? Trochę mnie to bawi.

      Usuń
    3. Uwierz, że mnie też.
      Chodzi o autodestrukcje z premedytacją, na zasadzie: `Teraz Wam pokaże jaki umiem być niegrzeczny!` - a nie o tzw. `wakacyjne szaleństwo`. :)

      Usuń
  6. spódnice za kolano obowiązują jeszcze przez dwa tyg., a klasa, szacunek do siebie i honor cały rok
    -------------------
    Dobre! Można cytować?

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz kogoś obecnie:)?

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...