Pierwotnie ,,czekoladowe bibułki'' z przepisu wspaniałego francuskiego cukiernika Pierre Herme podaje się z bitą śmietaną. Kiedy dwa lata temu postanowiłam zrobić je po raz pierwszy, podałam te cuda z kwaskowatymi owocami jak kiwi i maliny... Tym razem nie mogłam się powstrzymać, żeby nie przesmarować tej pięknej, czekoladowej powierzchni niczym innym jak kremem kasztanowym.
S k ł a d n i k i :
(4 duże naleśniki)
95g mąki,
3,5 łyżki kakao,
1,5 łyżki cukru,
2 duże jajka,
250 g mleka (najlepiej tłustego),
3 łyżki piwa, o temp. pokojowej,
30 g roztopionego masła.
U mnie podane z krem kasztanowym i owocami sezonowymi.
Wszystkie składniki miksujemy ze sobą aż się połączą. Ciasto będzie bardzo rzadkie, więc ostrzegam przed pochlapaniem siebie i blatu. Na ok. 24 godziny wstawiamy je do lodówki. (Kto tyle wytrzyma??)
Przepis podaje, żeby naleśniki smażyć z każdej strony po 20 sek. Ja smażyłam do momentu kiedy naleśnik był na tyle ścięty, że mogłam go swobodnie przerzucić na drugą stronę.
Myślę, że taki słodki obiad to wspaniała wakacyjna odmiana,
mniam ^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
fashionable-sophie.blogspot.com
Mmmm! Yummy! Bardzo fajny blog!:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/people-like-us.html
pycha !
OdpowiedzUsuńboże jak to apetycznie wygląda! muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńOMG that looks so delicious. I am going to try this and send you photos <3 Cannot wait to read more from you!
OdpowiedzUsuńxx,
http://janicethitran.com (✿◠‿◠)
Matko kochana, ja jestem na zdrowotnej, przymusowej diecie i serce mnie boli jak patrzę na te zdjęcia :D. Głowa by jadła, żołądek nie może ;p.
OdpowiedzUsuńhttp://lifestyleplussociety.blogspot.com/
Oh my gosh! This looks absolutely delicious. Bookmarking this page <3
OdpowiedzUsuńHave a great day,
Carly
www.stylesnapshot.com
wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZaskoczył mnie dodatek piwa w Twoim przepisie, koniecznie muszę spróbować tego nadzienia kasztanowego;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie