wtorek, 2 czerwca 2015

M(ł)ODA POLSKA.

FashionPhilosophy Fashion Week Poland- czyli nic innego jak nasz, ojczysty tydzień mody, który odbywa się od 2009 roku, dwa razy do roku w Łodzi. Jednak przez lata zmieniał swoją lokalizację -: Hala EXPO, Manufaktura, Centralne Muzeum Włókiennictwa... Paryż ma Grand Palais, Nowy Jork - Lincoln Center - my mamy Łódź i jej wspaniałe postindustrialne obiekty.
Nie na darmo nazywamy to miasto ,,kopalnią artystów". Jest to największe i najważniejsze w Polsce wydarzenie modowe. Wpisane do kalendarza światowych Tygodni Mody. 
Jednak tak jak w Paryżu, czy w Nowym Jorku podczas tygodnia mody, na pokazach możemy zobaczyć najważniejszych modowych wizjonerów danego regionu... Tak Polska edycja przez jakiś czas, nie cieszyła się obecnością najlepszych, polskich twórców. Raczej były to młode, mało znane marki. Na przestrzeni lat organizatorzy starają się o coraz to lepsze imię dla Fashion Week Poland i nie ukrywajmy - robią to bardzo skutecznie.


Najlepszym dowodem na to jest XII edycja wydarzenia, na której swoje projekty zaprezentował między innymi Jacob Birge, którego pamiętamy jako zwycięzcę pierwszej edycji, polskiej wersji programu Project Runway. Jacob ma niesamowity talent i tylko on sam potrafi go okiełznać. Jego kolekcje są bardzo spójne, przemyślane... To projektant u którego nie dopatrzymy się niedociągnięć. Jego ostatnia kolekcja, to dla mnie osobiście krzyżówka sukienek w stylu Versace z kunsztem i lekkością Giorgio Armaniego, wymieszana z niesamowitą dawką oryginalności.
Co więcej... Jacob jest projektantem ,,na fali", w dodatku osobą medialną, poza modą ma jeszcze swoje pięć minut w show biznesie. Jego pokaz przyciąga przyciąga nie tylko ze względu na modę, ale na osobowość projektanta.




Drugi z finalistów pierwszej edycji Project Runway - Maciek Sieradzky, którego skromność i niezdarność, a czasami i nieposkromiona wyobraźnia łapała nas za serca.
Projektant w najnowszej kolekcji nie opuścił swoich ukochanych frędzelków, plecionek i przeplatanek. Pokazał natomiast, że potrafi je wkomponować w prawie każdą część garderoby. Dzky (poza oczywiście butikiem w Warszawie) ma także swój oficjalny sklep internetowy. Tam jego projekty są po pierwsze w przystępniejszych cenach, po drugie są to projekty bardziej streetstyle'owe - możemy je nosić na co dzień! I uwaga - zdarzają się wyprzedaże!!!
Maciek tam samo jak Jacob jest osobą medialną. Oboje docierają do bardzo dużego grona, przede wszystkich młodych ludzi. Opisując przygotowania do FashionPhilosophy na swoich kanałach social media coraz więcej osób zaczyna się interesować samym wydarzeniem. Kolejny, wielki plus dla organizatorów.


Gavel to marka, którą muszę się przyznać poznałam właśnie dzięki tegorocznemu Fashion Week Poland. Okazało się, że jest to uczestnik kolejnego, modowego show - ,,Projektanci na start" - którego przyznaję się bez bicia, nie oglądałam. Gavel to młody, ale pewny siebie mężczyzna, świadomy swojego talentu. Swoją markę założył w 2010 roku, przy tworzeniu kolekcji inspiruje się podróżami. Podkreśla, że kilka razy do roku stara się zmieniać swoje otoczenie w celu poszukiwania nowych pomysłów. Jego projekty są piękne, ale kontrowersyjne: skóra, pióra czy czaszki stworzone z motyli. W ostatniej kolekcji możemy zobaczyć bardziej stonowane projekty, pojawiają się nawet pastelowe kolory... Mnie osobiście najbardziej zachwyciły bluzy o nieoczywistych formach.




Ewert, a dokładniej Jarosław Ewert... ma na swoim koncie już niejeden polski Fashion Week i nie jedną nagrodę w dziedzinie mody. Projektant jest świadomy panujących na świecie trendów, dlatego pokazał w swojej kolekcji, własną interpretacje jednego z najgorętszych, aktualnie panujących trendów - frędzli. Jego modelki nosiły je przy spódnicach, kolczykach... ale i rękawicach. Bazę pod fikuśne frędzle tworzyły proste, świetnie uszyte kroje, a całość została zachowana w stonowanych kolorach. 






Nie zapominajmy jednak o projektantach, którzy na polskiej scenie modowej utrzymują się niezmiennie od lat. Projekty Łukasza Jemioła, chociaż są dostępne dla wszystkich w sklepach internetowych, są także niezmiennie doceniane przez gwiazdy na czerwonym dywanie. Pokaz z kwietniowego Fashion Week'u, który miał imitować demonstrację pokojową, przypominał mi kolekcję Chanel, gdzie modelki na wybiegu ,,walczyły'' o pokój i prawa dla kobiet. Charakterystyczne dla Jemioła stonowane, ziemiste kolory, dobre jakościowo materiały i luźne, aczkolwiek atrakcyjnie wyglądające kroje - opanowały wybieg, jak zawsze w jego przypadku.
Cóż... Make Fashion Not War!


Na koniec zostawiłam sobie osobę, którą znają też nasze mamy i babcie... Tak, Evę Minge. Laureatka wielu nagród, od lat ubiera najważniejsze osobistości polskiego showbiznesu. Swoje kolekcje pokazuje od 1996 w takich miastach jak: Berlin, Mediolan, Barcelona, Paryż, Moskwa, Genewa i wiele innych... a mimo to nie zapomina o FashionPhilosophy. Na XII edycji Fashion Week Poland zaprezentowała kolekcję zatytułowaną Femistage. Idealnie dopasowane do siebie sylwetki charakteryzowały się zwiewnością, lekkością i kobiecymi, pastelowymi kolorami. Dla podkreślenia kobiecych wdzięków, na głowach modelek pojawiały się wianki. Cudownie, że kultowi, polscy projektanci również chcą prezentować swoje kolekcje na tym wydarzeniu.




FashionPhilosophy życzę dobrej passy i wielu kolejnych udanych edycji. 
A Wy śledźcie bloga, bo czeka na Was już Oslo Photo Diary ;).


Wciąż Ci mnie mało?
Zapraszam na moje kanały social media.

S N A P C H A T : oligatorkaaa

XOXO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...